Sceny z łódzkiej codzienności. Tramwaj, godziny szczytu i - jak się często okazuje - bezwstydu. Miejsca siedzące zajęte, w dużej części przez młodych jeszcze mężczyzn solidnie odżywionych.
Infantylizuje nam się miasto. Aż zatraci swój charakter.
Nie uświadamiałem sobie, że mam w okolicy tak awangardowych łodzian. Teraz już wiem, iż - idąc za słowami pani prezydent - są nie tylko awangardowi, ale i kreatywni. Wiązanki z rynsztokowego słownika, jakie potrafią z siebie wyrzucić, rzeczywiście...
Nie jest łatwo dziś operować pewnymi pojęciami. Taki patriotyzm choćby. Dla jednych, na przykład, to równy marsz i stawianie murów, inni zaś zapewniają, że to sprzątanie po sobie i płacenie podatków.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.