Przy pierwszej próbie omal nie wpadł. Druga już była udana. Ukradł Niemcom samolot i odleciał z Bydgoszczy.
W polskiej szarzyźnie lat 60. ub. stulecia to była prawdziwa gratka i odrobina luksusu, o jakim wszyscy marzyli. „Delikatesy” pachniały kawą i cytrusami.
W czasach wielkiego kryzysu przełomu lat 20. i 30. ubiegłego wieku gwałtownie wzrosła liczba bezrobotnych, także w Bydgoszczy. Wszechstronna pomoc niesiona im od czasu do czasu okazywała się być także okazją do nadużyć i kradzieży.
Nadchodzi kolejna rewolucja w sposobach płacenia za przejazd tramwajami i autobusami. Pół wieku po tym, jak zainstalowano pierwsze automaty.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.