- Około godz. 2 w nocy do naszych drzwi zapukali policjanci. Powiedzieli, że kawiarnia się pali. To było jak najgorszy koszmar - relacjonuje Dariusz Przybylski, właściciel Biancafe.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: