Elektryczny, z klimatyzacją i przyjazny środowisku. Taki autobus wyjechał na białostockie ulice. Do piątku będzie testowany przez białostoczan. Dlatego podróż elektrycznym pojazdem - linia E - jest darmowa.
Kierowcy zarzucają prezesowi KPKM Dariuszowi Ciszewskiemu, że faworyzuje młodszych pracowników i zatrudnia po znajomości. Na przykład syna księgowej.
Za najbliższej sesji klub złoży projekt uchwały. Zapowiada to już od zeszłego roku.
Mam tę „przyjemność” (od kilku tygodni wątpliwą, cudzysłów nie jest przypadkowy) jeździć białostocką komunikacją miejską. A konkretnie linią, która łączy olbrzymie osiedle TBS-y z centrum miasta.
Pasażerowie komunikacji miejskiej będą mogli w końcu kupić bilety czasowe - wieloprzejazdowe. Najtańszy kosztuje 2 zł. Do dyspozycji będą też bilety grupowe i weekendowe.
Komentarz redaktora Tomasza Malety
PiS wprowadziło nowe bilety. PO i Komitet Truskolaskiego chciały jeszcze więcej ulg. Padła propozycja darmowych biletów szkolnych. Jednak na to zgody nie było.
Bilety czasowe wieloprzejazdowe, szkolne, grupowe. Szykują się wielkie zmiany w BKM. Projekt ma trafić na listopadową sesję rady miasta. Jest szansa, że wejdzie w życie od stycznia 2018
Powód to rozpoczynający się remont ul. Wiosennej. Okazuje się jednak, że kursowanie autobusu głównie dla studentów jest bez sensu.
Na jednym bilecie będziemy mogli dostać się tam, gdzie chcemy, a nie tam, gdzie wymyślili urzędnicy z BK. Takie udogodnienie już nie tylko w Warszawie, ale i u nas
Wystarczy zapłacić za bilet telefonem komórkowym. To druga odsłona promocji. Marek Chojnowski z PiS zastanawia się nawet, czy nie wprowadzić takiego rozwiązana na stałe
Tomasz Madras z PiS chce, by miasto włączyło się do rządowego programu transportu bezemisyjnego. Magistrat twierdzi, że program jest jeszcze w powijakach. A i ceny biletów poszłyby w górę
Wystarczy zapłacić za bilet telefonem komórkowym. Tyle że mało kto o tym wie
To ma być rewolucja w miejskiej komunikacji. Do 2019 roku Białystok wyda na nią ponad 136 mln zł. Powstaną m.in. nowe wiaty i „gadające” tablice na przystankach
W sobotę mogliśmy za darmo jeździć autobusami. - Skąd mieliśmy to wiedzieć? - pytają nasi Czytelnicy. Ani w autobusach, ani na przystankach informacji nie było. Urzędnicy obiecują: Poprawimy się.
Komentarz redaktora Tomasza Malety
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.