Szkoły i przedszkola w regionie łódzkim wróciły do pracy. Trwa nadrabianie zaległości, możliwy jest też włoski strajk

Czytaj dalej
Fot. Archiwum Polska Press
Matylda Witkowska

Szkoły i przedszkola w regionie łódzkim wróciły do pracy. Trwa nadrabianie zaległości, możliwy jest też włoski strajk

Matylda Witkowska

Szkoły w całym regionie rozpoczęły normalną pracę po strajku. 25 szkół z Łodzi ma nadrobić formalności z klasyfikowaniem maturzystów. A ZNP wzywa do strajku włoskiego.

Zgodnie z decyzją ZNP w sobotę (27 kwietnia) rano zawieszony został strajk nauczycieli. Wczoraj wszystkie szkoły i przedszkola w regionie wróciły do pracy.

W poniedziałek (29 kwietnia) w części szkół odbyły się normalne lekcje. W pozostałych były tzw. dni dyrektorskie i z powodu majówki nie było lekcji. Ale nawet one uruchomiły dla młodszych uczniów szkolne świetlice.

- To duże ułatwienie, bo zajmowanie się dziećmi przez trzy tygodnie było kłopotliwe - cieszy się pani Joanna z Łodzi. która po trzech tygodniach, wysłała wczoraj córki do szkoły i przedszkola. - Ale pomimo tego wspierałam nauczycieli całym sercem - dodaje.

Przykra niespodzianka spotkała rodziców przedszkola nr 151 w Łodzi. Gdy chcieli odprowadzić dzieci do przedszkola, okazało się, że jest to niemożliwe z powodu awarii instalacji wodnej.

W poniedziałek (29 kwietnia) o godz. 6 okazało się, że zalane są piwnice i część parteru przedszkola. Wodę wypompowywała straż pożarna. - Informowaliśmy rodziców, mogą zostawić dzieci na piętrze, ale możemy zagwarantować tylko suchy prowiant - informuje Joanna Świątek, dyrektorka.

Z powodu majówki zainteresowanie przedszkolem było nieduże. Na takie rozwiązanie zdecydowali się jedynie rodzice dwójki ze 125 chodzących do placówki dzieci.

Wczoraj ZNP zarekomendował nauczycielom tzw. strajk włoski. „Pracujemy tylko tyle, ile zobowiązują nas do tego przepisy prawa oświatowego i tylko w oparciu o to, co znajduje się w miejscu naszej pracy i co zapewnia nam pracodawca” - napisał ZNP. To oznacza m.in. brak szkolnych wycieczek czy dodatkowych materiałów drukowanych na prywatnych komputerach.

Do łódzkiego magistratu nie dotarł za to żaden sygnał o próbach kontynuacji strajku.

Pozostało jeszcze 45% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Matylda Witkowska

Od kilkunastu lat jestem dziennikarką Dziennika Łódzkiego. W pracy zajmuję się zdrowiem, ochroną środowiska i miejskimi problemami. Ale piszę też o tym, co w życiu łodzian jest przyjemne: w mojej działce są imprezy, kulinaria oraz duma i serce Łodzi czyli ulica Piotrkowska. Prywatnie jestem urodzonym mieszczuchem. Cieszy mnie moda na miasta zielone i dobre do życia, wolę jeździć rowerem niż autem. Fascynuje mnie to, co niezwykłe. Ktoś widział w Łodzi ufo? Chętnie tam podjadę.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.