Staropolskie menu z pieczoną gęsiną w roli głównej

Karolina Dudek

Podzielę się z Wami moim marzeniem. Siedzi mi w głowie od dawna i tym bardziej cieszę się, że właśnie nim mogę zadebiutować w felietonach kulinarnych.

Proszę sobie tylko wyobrazić. Czy nie byłoby pięknie, gdyby święto niepodległości Polacy, zamiast na politycznych demonstracjach, spędzali radośnie biesiadując z rodziną i przyjaciółmi? W moim marzeniu idę dalej - panowie na tę okazję przyklejaliby sobie wąsy Piłsudskiego, a panie upinały koki. Na stole - staropolskie menu z pieczoną gęsiną w roli głównej. Bo skoro Amerykanie mogą mieć swojego indyka, to my możemy mieć gęsinę. W końcu Polacy nie gęsi i swoje dania mają, prawda?

Gęsina z Polski, słynąca z wyjątkowo smacznego mięsa, hodowana na owsianej paszy, jest ceniona na Zachodzie, tymczasem jej spożycie w Polsce jest maleńkie. Szkoda, bo biorąc pod uwagę zdrowotne i smakowe właściwości, gęś nie ma sobie równych. Na szczęście, jest nadzieja na zmianę, a hasło „Gęsina na świętego Marcina” przynosi pierwsze efekty. Właśnie teraz, jesienią, gdy jej mięso jest najlepsze, a ceny najniższe, gęsina trafia nawet do dyskontów spożywczych. Żal nie brać.

W moim marzeniu, 11 listopada w każdym domu roznosi się zapach pieczonej gęsiny. Znak to, że wieczorem spotkamy się, by wznieść toast za Niepodległą. W rondlu dochodzi kasza, obok pyrkają ćwikła z jabłkami, w misce rośnie ciasto drożdżowe na placek ze śliwkami, bo taki ponoć lubił sam Marszałek. A jedynym narodowym sporem w tym dniu jest to, czy przed gęsią lepiej podać wołowy rosół, czy może zupę z dyni.

Pieczona gęsina

Składniki:

Około 4,5 kilogramowa gęś, 1 łyżka soli, łyżeczka pieprzu, 2 ząbki czosnku, 3 małe jabłka, 2 małe cebule, łyżeczka majeranku, łyżeczka tymianku, 1 łyżka masła

Przygotowanie

Gęś dokładnie natrzeć w środku i na wierzchu pastą z rozgniecionego czosnku, soli i pieprzu. Jabłka i cebule obrać, pokroić na ósemki, wymieszać z ziołami i włożyć do gęsi. Wierzch gęsi posmarować masłem i ułożyć ją w gęsiarce lub brytfannie. Po godzinie wstawić do piekarnika rozgrzanego do 220 st. C na 30 minut, po czym odwrócić gęś i znów piec 30 minut. Następnie obniżyć temperaturę do 180 st. C i piec przez 2,5 godziny, polewając od czasu do czasu wytopionym tłuszczem.

Po upieczeniu zebrać nadmiar smalcu, a przed krojeniem dać mięsu odpocząć 20 minut.