Skrzyżowanie ulic Oleskiej i Batalionów Chłopskich w Opolu. Miał być tunel, będzie estakada
Drogowcy mają nową koncepcję przebudowy skrzyżowania ulic Oleskiej oraz Batalionów Chłopskich. Choć z drogiego tunelu zrezygnowano, to i tak inwestycja może kosztować aż 180 milionów złotych.
Inwestycja według urzędników jest niezbędna, bo to ważne w układzie komunikacyjnym skrzyżowanie jest przeciążone, a w najbliższych latach sytuacja będzie jeszcze gorsza.
Gdy w 2015 roku przedstawiano koncepcję przebudowy, przekonywano, że estakada - podobna do tej na placu Konstytucji 3 Maja - nie jest najlepszym rozwiązaniem.
Planowano m.in. budowę ronda, a także tunelu pod skrzyżowaniem. Mieli nim jeździć kierowcy poruszający się od strony ul. Plebiscytowej w stronę Zaodrza i na odwrót. Ale gdy zlecono projekt, okazało się, że tunel będzie dużo droższym i nieracjonalnym rozwiązaniem z powodu konieczności przebudowy sieci i długiego zamknięcia skrzyżowania.
Projektanci i urzędnicy ratusza uznali, że korzystniejszy jest rodzaj estakady obok torów i stacji Opole Wschodnie. Nadal jednak projekt przewiduje budowę ścieżek rowerowych, energooszczędnego oświetlenia, stacji przesiadkowej dla autobusów, a także przebicia się pod torami i połączenia ul. Rataja z ul. Bohaterów Monte Cassino
- Nie ma w nim jednak obiecanych buspasów i jak tu mówić o wspieranie komunikacji zbiorowej? - pyta Tomasz Wolny z ekologicznego stowarzyszenia Silesia, który zapowiada złożenie uwag do projektu.
Obecnie ratusz stara się o decyzję środowiskową, umożliwiającą złożenie wniosku o unijną dotację w Warszawie. Inwestycja ma kosztować 180 milionów złotych, podczas gdy wcześniej zakładano kwotę około 150 mln zł.
- Mogliśmy przygotować rewelacyjny projekt z tunelem, ale szansa na dotację byłby wtedy dużo mniejsza - przekonuje Mirosław Pietrucha, zastępca prezydenta. Przebudowa skrzyżowania może się rozpocząć w 2018 roku.