Sesja rady miasta Białystok. Gorąca dyskusja wokół ugody z Eiffage. PiS atakuje prezydenta Białegostoku (zdjęcia)

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Tomasz Mikulicz

Sesja rady miasta Białystok. Gorąca dyskusja wokół ugody z Eiffage. PiS atakuje prezydenta Białegostoku (zdjęcia)

Tomasz Mikulicz

Było realne zagrożenie, że nie zobaczymy pieniędzy, które w 2015 roku miasto wywalczyło w procesie. Tak na poniedziałkowej sesji władze tłumaczyły, dlaczego poszły na ugodę z pierwszym budowniczym stadionu miejskiego.

Radnych PiS to jednak nie przekonało. - Jest pan po tej stronie sceny politycznej, która użala się nad stanem praworządności. A tutaj omija pan prawomocne wyroki. Trudno o większą hipokryzję - zwracał się do prezydenta Krzysztof Stawnicki z PiS.

Prezydent nie pozostał dłużny. - Gdzie byliście, gdy was pytałem? Umyliście ręce jak ten, który umył je w Wielki Czwartek - odpierał ataki Tadeusz Truskolaski.

 

W dalszej części artykułu dowiesz się m. in.:

 

  • dlaczego prezydent Białegostoku zgodził się na ugodę z Eiffage

  • co teraz mogą zrobić radni PiS 

  • o zamieszaniu z pomnikiem

 

Pozostało jeszcze 83% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Mikulicz

Zajmuję się sprawami miejskimi, czyli m.in.: białostocką i podlaską polityką samorządową, architekturą, urbanistyką i ochroną zabytków. Opisuję też obrady rady miasta oraz zajmuję się też różnego rodzaju interwencjami zgłaszanymi przez mieszkańców. Zajmuje mnie również pisanie też o historii Białegostoku i najbliższych okolic. Zdarza mi się też zajmować działką kulturalną. Lubię wszak rozmowy z ciekawymi i inspirującymi ludźmi. W swojej pracy zwracam uwagę na szczegóły. Bo jak wiadomo diabeł tkwi właśnie w szczegółach.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.