Owsiak kontra wojewoda. Poszło o Woodstock
- To jeden z nielicznych Przystanków, gdzie nie było żadnych ofiar - mówi wicewojewoda lubuski Robert Paluch. I irytuje tym Jurka Owsiaka
Wicewojewoda nie ukrywa, że fakt, iż Przystanek Woodstock zakończył się bez ofiar śmiertelnych, to zasługa służb, odpowiedzialnych za zabezpieczenie imprezy. - Śmiało możemy powiedzieć, że nasze służby odniosły relatywny sukces. W poprzednich latach różnie to bywało. Ktoś tam przedawkował, ktoś tam umarł, ktoś tam po drodze miał wypadek - mówi wicewojewoda Robert Paluch.
We wtorek, 19 lipca, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim policja, straż pożarna i sanpeid podsumowały tegoroczny Woodstock. Ze statystyk wynika, że było 220 przestępstw, z czego 136 to posiadanie narkotyków, a 58 to kradzieże. Policja o trzymała też dwie informacje o gwałtach. - To delikatne sprawy, nie chciałbym za wiele o niech mówić. Przyjęliśmy krótkie zgłoszenia, sprawami będzie się zajmował sąd - mówi insp. Krzysztof Sidorowicz, zastępca komendanta wojewódzkiego policji. W zeszłym roku na Przystanku Woodstock doszło do 174 przestępstw. Zdaniem policji na 22. Przystanku Woodstock bawiło się około 280 tys. osób.
Sanepid przeprowadził 132 kontrole, głównie dotyczyły one punktów gastronomicznych. Odnotowano też jeden przypadek zatrucia dopalaczami. 19-latek, u którego go stwierdzono, trafił na SOR.
Ale to słowa wicewojewody wywołały szybką i stanowczą reakcję fundacji WOŚP. W odpowiedzi na opublikowany na stronie internetowej „Gazety Lubuskiej” materiał z konferencji prasowej wojewody otrzymaliśmy oświadczenie fundacji. Jej pracownicy twierdzą, że na konferencję prasową podsumowującą festiwal nie zostali zaproszeni.
„Ani przed Przystankiem Woodstock, ani w takcie i po festiwalu, Wojewoda Lubuski praktycznie nie znalazł czasu na to, aby się spotkać i rozmawiać na temat zabezpieczenia Przystanku. (...) Niefortunnym jest użycie na konferencji prasowej stwierdzenia, że w poprzednich latach „różnie tam było”. Poprzednie lata w ocenie poprzednich wojewodów i komendantów policji były oceniane jako bardzo bezpieczne” - czytamy w oświadczeniu podpisanym przez Jurka Owsiaka. „Znane i mądre powiedzenie mówi – sukces ma wielu ojców. Na pewno nie był nim Wojewoda Lubuski. Ogromne ukłony składamy przede wszystkim współpracującym z nami od lat służbom mundurowym, Inspektoratowi Sanitarnemu, Burmistrzowi Andrzejowi Kuntowi i mieszkańcom Kostrzyna nad Odrą” - czytamy dalej w oświadczeniu WOŚP. Według organizatorów imprezy na festiwalu bawiło się nie 280 tys., a 450 tys., a nawet pół miliona woodstockowiczów.