Odrzańska Droga Wodna. W Opolu podpisano deklarację
Do 2022 r. dzięki miliardowi złotych z unijnych programów mają zniknąć wąskie gardła na rzece. Deklarację Odrzańską z biznesem i samorządami podpisał dzisiaj opolski wojewoda.
O rządowych planach i dotychczasowych działaniach służących przywróceniu pełnej żeglowności na Odrze mówił dziś podczas konferencji w Opolu Jerzy Materna, sekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej: - Pod koniec tej unijnej perspektywy, dzięki miliardowi złotych, chcemy usunąć wąskie gardła na swobodnie płynącej Odrze i doprowadzić do zakończenia ważnej inwestycji, która trwa ponad 20 lat - stopnia wodnego w Malczycach.
- Myślimy o pogłębieniu Kanału Gliwickiego i mamy deklarację premiera Morawieckiego przekazania na ten cel 52 mln zł w przyszłym roku - dodał przedstawiciel ministerstwa. Doprowadzenie całej Odry do IV klasy żeglowności potrwa około 15 lat.
Dziś doszło też do podpisania Deklaracji Odrzańskiej z położonymi nad Odrą opolskimi samorządami różnych szczebli, przedstawicielami biznesu i instytucji gospodarczych (ponad 20 partnerów). To inicjatywa wojewody opolskiego.
- Samorządy powinny ujmować tworzenie Odrzańskiej Drogi Wodnej w lokalnych strategiach, planach zagospodarowania przestrzennego, to pozwoli m. in. na rozwój turystyki - mówił wojewoda Adrian Czubak. - Deklarację podpisali też przedstawiciele strategicznych przedsiębiorstw w regionie: cementowni Górażdże i Odra, Zakładów Azotowych Kędzierzyn. Jeśli one będą zapisywać drogę odrzańską w strategiach, to mamy pewność, że ktoś z tej Odry będzie korzystał.
Artur Maruszczak, wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla: - Podpisanie porozumienia to potwierdzenie działań związanych poprawą wykorzystania Odry. U nas przystępujemy do budowy centrum logistycznego w porcie, ma funkcjonować w ciągu 2-3 lat. Im szybciej żeglowność będzie poprawiona, tym lepiej dla firm korzystających z Odry.
Andrzej Kasiura, burmistrz Krapkowic: - Znacznego postępu w pracach nad drogą wodną nie widzę, ale na plus zapisuję włączanie innych niż samorządy partnerów, zwłaszcza biznesu, czego wcześniej brakowało. Jeśli firmy stwierdzą, że będą korzystały z tej formy transportu, to znaczy, że będzie nadany temu rozpęd. Pozytywny jest sam fakt utworzenia ministerstwa, które będzie się zajmowało żeglugą, czego poprzednie rządy się bały. Jako samorząd deklarujemy zaangażowanie, żeby Odra żyła. U nas już to się dzieje w obszarze turystyki
Transport rzekami jest najtańszy
Kpt Mariusz Przybylski, dyrektor Urzędu Żeglugi Śródlądowej w Kędzierzynie-Koźlu
- Najważniejsze, że od lipca ruszyły przewozy węgla z Portu Gliwice do elektrociepłowni Wrocław, po 4 latach przerwy, która miała być chwilą w związku z przebudową Wrocławskiego Węzła Wodnego. To odważna decyzja biznesowa OT Logistics i jeśli okaże się, że od nowego sezonu będą one kontynuowane, to będziemy mówić o przywrócenie normalności. Kuriozalne było, żeby węgiel z Gliwic wozić koleją do Wrocławia, a tam przeładowywać na barki, żeby dostarczyć do elektrociepłowni. Dzięki zmianie prawa od 2018 r. urzędy żeglugi śródlądowej będą też miały wpływ na kształtowanie szlaku żeglownego i zrobimy wszystko, żeby Odrą płynął węgiel, duże gabaryty czy kadłuby ze stoczni kozielskich. Transport śródlądowy jest najtańszy.