Nie zabijajmy jadąc na... cmentarz
W czasie tego dla niektórych dłuższego weekendu poprzedzającego Wszystkich Świętych, policjanci i księża różnych wyznań zaapelowali podczas spotkania z dziennikarzami na Powązkach, żeby nie zabijać.
Tak to już bowiem jest, że jadąc co roku na groby bliskich z okazji 1 listopada jesteśmy albo świadkami, albo - co gorsza - sprawcami lub ofiarami wypadków. Moja żona widząc pędzących na złamanie karku kierowców zawsze pyta retorycznie: „Gdzie oni się tak spieszą - na cmentarz?”. W ten weekend i w ten sposób trafiły tam już na zawsze trzy osoby.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień