Młodzi lekarze nie chcą czekać! Protest się rozszerza
Już nie tylko protest głodowy, ale i strajki. W Bydgoszczy będzie kolejna pikieta. Młodych lekarzy wspierają samorządy zawodowe. W Toruniu apelują.
Chyba nikt się nie spodziewał, że rozpoczęty 2 października protest głodowy lekarzy rezydentów tak się potoczy. W Bydgoszczy zapowiada się druga pikieta poparcia. Protest młodszych kolegów wsparli członkowie Okręgowej Rady Lekarskiej Bydgoskiej Izby Lekarskiej. Uchwałę o poparciu protestu przyjęła Kujawsko-Pomorska Okręgowa Izba lekarska w Toruniu, która zaapelowała o poparcie protestujących i czynną akceptację. W szpitalach wiszą plakaty. Co dalej z akcją? Czy, w kontekście zapowiadanej rekonstrukcji rządu, tekę ministra zdrowia utrzyma Konstanty Radziwiłł?
Zbierają podpisy
- Protest kolejnymi falami rozsiewa się. 6 % PKB na zdrowie do 2025 roku absolutnie nie spełnia naszych oczekiwań - mówi Ewa Jędzura, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Toruniu. - Od środy zaczynamy zbierać podpisy pod społecznym projektem ustawy o zmianie ustawy zdrowotnej. Jesteśmy w Porozumieniu Związku Zawodów Medycznych. Udzieliliśmy oficjalnego poparcia rezydentom, jednak bez żadnych konkretnych form protestu. Jeśli chodzi o ministra zdrowia Konstantego Radziwilła, to wolałabym się nie wypowiadać.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień