Gdzie najłatwiej spotkać dłużnika, który zalega ze spłatą dłużej niż 2 miesiące? Niestety, u nas. Na 1000 dorosłych przypadają 84 takie osoby.
To najwięcej w kraju! Według najnowszego raportu InfoDług, opracowanego przez BIG InfoMonitor, takich dłużników w naszym województwie mieszka 142 987. Zalegają łącznie na 2 mld 332 mln 429 tys. zł.
Tylko nieco mniej jest w Zachodniopomorskiem i Lubuskiem - 82 osoby na 100.
Zaległe zobowiązania, przekraczające 200 zł, nieopłacone od co najmniej 60 dni, miało 1 977 284 osób, czyli 6,3 proc. liczby dorosłych Polaków - to dane dla całego kraju na koniec sierpnia br. Łączna kwota tych zaległości wyniosła 40,39 mld.
Ale też co trzecia osoba spośród tych prawie 2 mln ma zaległości mniejsze niż 2 tys. zł. W tej grupie jest pani Anna. Ma ponad 70 lat, wiosną dała się namówić wnuczce i kupiła jej na raty telewizor. Raty oczywiście wzięła na siebie. Nieduże, niecałe 90 zł miesięcznie. Wnuczka częściej babci pieniędzy za raty nie oddaje niż oddaje i zrobił się problem. Dla starszej pani, bo nie dla wnuczki.
Po kilku miesiącach pilniejsze okazało się wykupienie lekarstw dla siebie za 200 zł. Potem popsuła się lodówka. Nowa była tańsza niż naprawa. Pani Ania nie zapłaciła na razie 3 rat. Niedużo, ale odsetki powiększają zobowiązania.
Najczęściej problemy ze spłatą długów mają - jak się okazuje - nie seniorzy, a młodzi, w wieku 35-44 lata. To najliczniejsza grupa, która zalega dłużej niż dwa miesiące.
Z kolei największy (wartościowo) „garb” do spłaty obciąża bardziej dojrzałych Polaków, między 45 a 54 rokiem życia. W przeliczeniu na 1 mieszkańca przeciętna zaległość przekracza 27,5 tys. zł. To o 7,1 tys. zł więcej niż wynosi średnia dla wszystkich osób mających problemy z terminową spłatą. - Wartość przeciętnych zaległości systematycznie rośnie wraz z wiekiem, zaczyna spadać dopiero u osób po 54 roku życia - tłumaczy Sławomir Grzelczak, prezes Zarządu BIG InfoMonitor.
Najgorzej idzie nam ze spłacaniem kredytów. To aż 29,2 mld zł z ponad 40 mld zł zaległości. Cała reszta to opłaty za telefony, kablówkę, czynsz, prąd, gaz, alimenty, mandaty, grzywny.
Najlepiej, najbardziej terminowo spłacają swoje zobowiązania mieszkańcy Podkarpacia. Tam tylko 34 osoby na 1000 zalegają ze spłatą dłużej niż 2 miesiące.
- Terminowa spłata zobowiązań znacznie gorzej idzie mieszkańcom Polski północno-zachodniej. Pozytywnie wyróżniają się natomiast Polacy ze wschodniej oraz południowo-wschodniej części kraju - mówi prezes BIG InfoMonitor.
Spośród dłużników tylko 1 proc. racjonalnie szuka rozwiązania, a 37 proc. jest bierna i zagubiona.