Mamy listę obecności gorzowskich radnych. Którzy na sesjach są, a którzy bywają?
Najlepsi opuścili zaledwie po jednej sesji. Rekordzista opuścił aż 17 z 37 posiedzeń rady. A Twój radny jak pracował? Sprawdź!
W zeszłym roku prześwietlaliśmy w „GL” czy i o co gorzowscy radni zabiegają w interpelacjach. Teraz sprawdziliśmy ich obecność na 37 sesjach, jakie były w tej kadencji. Zestawienie przygotowało nam biuro Rady Miasta.
Uwaga: wiemy, że z obecnością na sesji jest trochę jak z obecnością w szkole. Jest ważna, ale nie może być jedynym kryterium oceny. Choć z drugiej strony radny Patryk Broszko zaznacza: - Uczestnictwo w sesjach to obowiązek, którego nie da się nadrobić nawet najlepszą pracą poza sesjami. To przecież głosowania, praca nad przepisami, uchwalanie prawa. Cały sens bycia radnym - mówi Broszko (sam był nieobecny tylko na jednych obradach).
Podobnie wypowiada się Robert Surowiec - też z jedną nieobecnością. - Tak ustawiam swoje obowiązki prywatne i zawodowe, by być na sesji. To mój obowiązek wobec wyborców, ale też wyraz poważnego traktowania mandatu. Nie można być dobrym radnym i regularnie opuszczać obrady - mówi.
Na drugim biegunie jest Michał Szmytkowski. Z 37 sesji opuścił aż 17, czyli w sumie tyle, ile dziewięciu najpilniejszych radnych razem wziętych! - Uważam, że powinien przemyśleć kwestię sprawowania mandatu. Doceniam jego chęci, doceniam pracę i wypowiedzi, gdy już się zjawi. Ale nieobecność na tylu sesjach podważa sens bycia radnym - mówi o Szmytkowskim wiceszef rady Jan Kaczanowski (ma jedną nieobecność, a dziś na sesji zaliczy drugą - ledwie go słychać przez telefon, taki jest chory). Przemyśleć sprawę radzi Szmytkowskiemu także R. Surowiec. Przypomina - bijąc się w pierś - przypadek radnego z jego klubu Łukasza Szadnego z kadencji 2006-2010. - Też przez służbowe obowiązki był wiecznie nieobecny i po męsku złożył mandat.
Jednak Szmytkowski mandatu składać nie zamierza. Tłumaczy, że go to boli, że wie, iż powinien być częściej, ale praca za granicą mu na to nie pozwala. - Pół roku pracuję w Szwecji, pół roku jestem wyłącznie dla Gorzowa i gorzowian. Rozmawiałem z bliskimi, z klubem, z gorzowianami. Mam ich wsparcie. Mam zamiar w ten sposób działać do końca mandatu.
Najbliższa sesja już dziś o 12.00 w sali audytoryjnej biblioteki przy ul. Sikorskiego 107. Wstęp wolny!
Sprawdź swojego radnego
- M. Bejnar - Bejnarowicz, P. Broszko, J. Kaczanowski, R. Surowiec - mają po jednej nieobecności
- K. Kochanowski, G. Musiałowicz, G. Wojciechowska - po dwie
- P. Granat, P. Zwierzchlewski - po trzy
- H. Kunicka, I. Piotrowicz, J. Synowiec, J. Wierchowicz - po cztery
- J. Sobolewski, Z. Syska - po pięć
- R. Jałowy, P. Paluch, S. Pieńkowski - po sześć
- A. Andruszczak - siedem
- M. Szmytkowski - 17
Reszta radnych objęła mandaty w 2016 r.; nie można więc rozliczyć ich z całej kadencji