Jakub Roszkowski

Lecą głowy w Wodach Polskich. Ale jezioro Jamno także traci wodę

Przystań na jeziorze Jamno, na której funkcjonują wypożyczalnie sprzętu pływającego. Niestety, dziś zamiast wody jest tu mnóstwo mułu Fot. RADEK KOLESNIK Przystań na jeziorze Jamno, na której funkcjonują wypożyczalnie sprzętu pływającego. Niestety, dziś zamiast wody jest tu mnóstwo mułu
Jakub Roszkowski

To na razie jeszcze nieoficjalna wiadomość, ale według naszych informacji jest już pierwsza osoba z kierownictwa Wód Polskich, która straciła stanowisko w związku z katastrofą ekologiczną na jeziorze Jamno.

- Wody miało być coraz więcej, tymczasem jej poziom w Jamnie znowu zaczął opadać - alarmuje Adam Wencewicz, przedsiębiorca z Mielna. Prowadzi wypożyczalnię rowerów wodnych. Ze względu na rekordowo niski stan Jamna, cały sprzęt osiadł na mule, a wypożyczalnia w zasadzie nie może funkcjonować.

Przypomnijmy, w jeziorze - jak zauważają żeglarze i wędkarze - brakuje w tej chwili około 70 centymetrów wody.

Pozostało jeszcze 75% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jakub Roszkowski

Białogard, Mielno i okolice, ale także Koszalin i powiat koszaliński to miejsca, o których piszę przede wszystkim. Analizuję rynek paliw w regionie, trzymam rękę na pulsie w sprawie szeroko rozumianego biznesu, ale także pogody i wakacji nad morzem. Bo wiadomo, Mielno to obok Kołobrzegu i Gdańska najczęściej odwiedzana miejscowość nadmorska w kraju. 


Pod moją "opieką" są również koszalińscy, mieleńscy i białogardzcy samorządowcy. Jeśli coś zmalują, nabroją lub popsują albo wręcz przeciwnie, zrobią coś naprawdę dobrego, ja o tym napiszę. 


 


W Głosie Koszalińskim pracuję od 2000 roku. To właściwie moja pierwsza i jak na razie jedyna praca. To moja siostra chciała zostać dziennikarzem. Ostatecznie to jednak ja poświęciłem temu zajęciu już ponad połowę życia.


 


Jestem domatorem i naprawdę najlepiej czuję się w swoim domu. Może to dlatego, że po intensywnym dniu w gazecie potrzebuję wyciszenia...    


 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.