Kozielski szpital znów będzie niemal w całości "covidowy". To oznacza duże problemy dla mieszkańców powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego
Informację o tym przekazał na sesji rady miasta zastępca dyrektora SP ZOZ w Kędzierzynie-Koźlu. Zmiany wchodzą w życie od poniedziałku.
Premier Mateusz Morawiecki w czwartek wczesnym popołudniem mówił o istotnym zwiększeniu miejsc "covidowych" w każdym regionie. Na sesji rady miasta Kędzierzyna-Koźla informację w tej sprawie przekazał zastępca dyrektora SP ZOZ w Kędzierzynie-Koźlu Jacek Mazur.
Zmiany wchodzą w życie od poniedziałku. W sumie dla zakażonych na koronawirusa będzie tam czekało 280 łóżek.
Wyłączone z przekształcenia pozostaje jedynie oddziały: pediatryczny, geriatryczny i pulmonologiczny. Nie znajdują się one jednak w głównym kompleksie szpitala na ulicy Roosevelta.
To oznacza spore problemy dla mieszkańców powiatu z dostępnością do opieki szpitalnej. Znów będą oni musieli korzystać z lecznic w Strzelcach Opolskich albo Krapkowicach.
Na razie władze powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego nie skomentowały oficjalnie tej decyzji.
W części zakaźnej szpitala w Koźlu na razie przebywa 125 pacjentów z potwierdzonym zakażeniem, wśród nich jest czworo dzieci, w tym 16 pacjentów przebywa na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej.