Koszmar na granicy z Ukrainą. Zero organizacji [FOTO, WIDEO]

Czytaj dalej
Fot. Norbert Ziętal
Norbert Ziętal

Koszmar na granicy z Ukrainą. Zero organizacji [FOTO, WIDEO]

Norbert Ziętal

Dantejskie sceny w Szeginiach, po stronie ukraińskiej, na drodze dojazdowej do przejścia granicznego z Polską w Medyce.

Po stronie ukraińskiej, do polsko ukraińskiego przejścia granicznego Szeginie - Medyka, prowadzi dwupasmowa droga. Przez środek miejscowości.

Przekraczamy granicę rano. Po polskiej stronie przejścia ruch odprawiany jest na bieżąco, niewielka kolejka aut. Po stronie ukraińskiej, w obrębie przejścia, podobnie.

Koszmar zaczyna się zaraz po opuszczeniu przejścia granicznego. Na dwupasmówce, przez kierowców zamienionej na trójpasmówkę, korek. Stoimy kilkanaście minut. Dlaczego?

- Kursowy autobus chciał poza kolejnością wjechać na przejście. Zrobił sobie trzeci pas. Tutaj jest to normalne. A z naprzeciwka nadjechały samochody. Teraz ani w przód, ani w tył - wyjaśnia jeden z kierowców.

Pojawia się policjant, chyba z drogówki. Pomaga rozładować korek, nie jest to łatwe, bo sznury aut wręcz zaklinowały się. Samochody muszą wjeżdżać na chodnik przez wysoki krawężnik. Prawdziwe piekło czeka nas jednak w drodze powrotnej. W kolejce, na dwóch pasach, czeka kilkaset aut.

- Chcecie szybciej przejechać? - jak tylko zatrzymaliśmy się na końcu kolejki podbiega do nas jakiś mężczyzna. Miejscowi mają objazd polnymi drogami. Wyjeżdża się tuż przed przejściem.

Usługa doprowadzenia do przejścia granicznego kosztuje 50 do 100 dolarów.

Skąd takie ogromne korki? Droga dojazdowa jest zbyt wąska. Ruch zwiększają kierowcy samochodów rejestrowanych na polskiego współwłaściciela. Raz na pięć dni muszą nimi wyjechać z Ukrainy.

Norbert Ziętal

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.