Niemowlę przebite widłami, dziecięce głowy nabite na sztachety - sposób upamiętnienia ofiar rzezi wołyńskiej w Toruniu budzi skrajne emocje. Artystyczna wizja czy dosłowny przekaz - jak powinno się właściwie upamiętnić rzeź wołyńską?
- Mam w tym swój udział, niewielki, ale jednak, co mnie bardzo cieszy. Z pomysłem zwrócił się do mnie asystent wiceministra Jerzego Szmita, Piotr Junker - mówi radny Karol Wojtasik (PiS). - Projekt ten przedstawiłem ojcu dr. T. Rydzykowi, któremu bardzo się spodobał. Jest to pomnik ilustracyjny, który pokazuje brutalność ukraińskich nacjonalistów względem Polaków oraz m.in. Ormian i Żydów zamieszkujących województwo wołyńskie II RP, bez względu na wiek i płeć. Rzeź wołyńska to brutalna i ciężka historia naszej Ojczyzny, o której zaczyna być coraz głośniej.
A czy forma nie jest zbyt drastyczna?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień