Komary, meszki, kleszcze, żmije - niechciane spotkania na spacerze w Bydgoszczy
Do wiosennych "nieszczęść" w postaci kleszczy i komarów dołączyły żmije. Do kompletu w Bydgoszczy brakuje jeszcze meszek. Gdy się pojawią, miasto może odpowiedzieć opryskami.
- W tym roku nie da się normalnie wypoczywać i pracować na działce. Wystarczy, że wyjdę gdzieś pod płot coś wypielić, już wracam z dwoma, trzema kleszczami. Siedzą chyba wszędzie, trzeba cały czas się oglądać czy na człowieka nie siadają. Nawet popularne środki antykleszczowe w sprayu na nie nie działają - narzeka pan Jarosław, działkowicz z ulicy Łochowskiej w Bydgoszczy.\
Jak miasto przygotowuje się do walki z insektami? Zobacz w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień