 Fot. Krzysztof Piotrkowski           Rok 2018 to urlopowicz. Tak ułożył sobie święta w kalendarzu. Ale też będzie wiwatował w czasie wielu jubileuszy i politykował.
                    
          Fot. Krzysztof Piotrkowski           Rok 2018 to urlopowicz. Tak ułożył sobie święta w kalendarzu. Ale też będzie wiwatował w czasie wielu jubileuszy i politykował.         
          Rok 2018 to rok długich weekendów, historycznych jubileuszy, zjawisk astronomicznych i politycznych, bo wyborów samorządowych.
Rok 2018 jest bardzo zorganizowany. Zaczyna się i kończy w poniedziałek. W ten dzień tygodnia przypadną też Wigilia i sylwester. Poniedziałkiem jest także ostatni dzień kwietnia, co daje nam przy minimalnym wykorzystaniu urlopu sporo długich weekendów.
I jak tu nie lubić poniedziałku?
Ale od początku.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-            Prenumerata cyfrowa Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie. już od 3,69 ZŁ /dzień