Jakie dochody osiągają gospodarze gmin wokół Torunia?
Mieszkańcy gmin powiatu toruńskiego sowicie opłacają swoich wójtów. Zarządzanie daje im między 140 a 202 tysięcy zł dochodu rocznie.
Gospodarze gmin nie muszą mieć kompleksów. Michał Zaleski, prezydent Torunia, w ubiegłym roku zarobił 196 tys. zł (razem z 37 tys. zł nagrody jubileuszowej). Wójtowie zarobili wcale nie mniej, a czasem więcej.
Jan Surdyka, gospodarz gminy Zławieś Wielka, zarobił tylko na wójtowaniu 202 tys. 147 zł. Na czarną godzinę odłożył 155 tys. zł.
Prawie identyczny dochód osiągnął Marek Olszewski, wójt Lubicza. Zarządzanie gminą dało mu 163 tys. 814 zł, a przewodzenie Związkowi Gmin Wiejskich RP - 35 tys. 151 zł. Posiada 2006 euro oszczędności, czyli około 8400 zł.
Pięknym dochodem pochwalić może się również Piotr Kowal, gospodarz Łysomic. Wójtowanie przyniosło mu 189 tys. 785 zł. Gospodarstwo rolne jednak - ani złotówki zysku mimo 116 tys. zł przychodu. Na czarną godzinę wójt odłożone ma 114 tys. zł.
Dokładnie 179 tys. 056 zł - tyle zarządzanie gminą Wielka Nieszawka przyniosło wójtowi Kazimierzowi Kaczmarkowi. 40 tys. zł przyniosła mu natomiast w ub.r sprzedaż auta. Posiada 10 tysięcy zł oszczędności.
Podobny dochód z zarządzania gmina osiągnął Andrzej Wieczyński, wójt Obrowa. Dokładnie: 177 tys. 304 zł. Ten samorządowiec jednak od kilku lat osiąga dodatkowe dochody ze sprzedaży ziemi. W ub. r sprzedał grunt za 250 tys. zł. Poza tym, osiągnął 45 tys. zł dochodu z gospodarstwa (193,9 tys. zł przychodu). Łączny dochód wyniósł więc 422 tys. 304 zł.
Oświadczenie majątkowe Jerzego Zająkały, wójta gminy Łubianka, w chwili przygotowywania przez nas publikacji nie bylo jeszcze opublikowane w urzędowym BIP-ie. Telefonicznie przekazał nam, że w ub.r zarządzanie gminą dało mu 140 tys. 951 zł. Innych dochodów nie miał.
Dochody dwóch wójtów powiatu toruńskiego pozostają dla nas tajemnicą. W BIP-ach nie opublikowali swoich oświadczeń. Możemy więc tylko podać, że wcześniej - w roku 2015 - Jacek Czarnecki, wójt gm. Chełmża, zarobił 155 tys. zł. A Zdzisław Gawroński, wójt Czernikowa, 160 tys. zł na wójtowaniu i 690 tys. zł na sprzedaży swojej ziemi.
Wspomniany Andrzej Wieczyński nie od dziś znany jest z zyskownego gospodarowania ziemią. Tylko w ubiegłym roku sprzedaż jednego gruntu przyniosła mu 250 tysięcy zł.
Dużo ziemi na sprzedaż
Rok wcześniej, w 2015 roku, wójt sprzedał trzy działki: za 124 tysiące zł, 250 tysięcy zł i 20 tysięcy zł.
Czy i ile ziemi wójt Obrowa sprzedał w roku 2014 - nie wiemy. W urzędowym BIP-ie brakuje oświadczenia majątkowego Wieczyńskiego za ten akurat rok. Wiemy jednak, że w roku 2013 ten wójt sprzedał znów trzy działki: za 70, 20 i 5 tysięcy zł. W roku 2012 natomiast - jedną działkę za 42 tysiące zł.
W roku 2010 Andrzej Wieczyński sprzedał ziemię za 170 tysięcy zł. Rok wcześniej, w 2009 roku - ziemię za 200 tys. zł (chyba, bo cyfra jest nieczytelna) oraz działki za 166 tysiące zł.
Czy i co wójt Obrowa sprzedał w roku w 2008 znów nie wiemy, ponieważ brakuje oświadczenia majątkowego za ten rok. Wiemy natomiast, że w roku 2007 sprzedał działki za imponującą sumę 471 tysięcy 792 zł.
Oczywiście, by móc na taką skalę sprzedawać grunty, najpierw trzeba je mieć. Z oświadczeń gospodarza Obrowa wynika, że już dekadę temu miał pozaciągane w bankach kredyty na zakup ziemi. Później systematycznie ją dokupywał.
Obecnie Andrzej Wieczyński mieszka w domu o powierzchni 200 mkw. 250 tys. zł), ma gospodarstwo o powierzchni 48,1 ha (670 tys. zł), posiada także inne nieruchomości. W garażu trzyma m.in. Volvo XC z 2010 roku oraz Volkswagena golfa z 2008 roku. Wciąż jeszcze spłaca kredyt na zakup ziemi.
Jak się mają inni?
Kazimierz Kaczmarek, gospodarz Wielkiej Nieszawki, posiada dom (106 mkw., 150 tys. zł) oraz działkę z budynkiem gospodarczym (4900 mkw., 100 tys. zł). W garażu wójt parkuje Skodę Oktawię kupioną w ub.r za 78,3 tysiące zł. Mitsubishi ASX sprzedał za 40 tysięcy zł. Spłaca kredyt na mieszkanie zaciągnięty wspólnie z córką Anną. Do spłaty pozostało 131 tysięcy 733 zł.
Piotr Kowal, wójt Łysomic, także posiada obszerny dom (240 mkw., 380 tys. zł) oraz gospodarstwo (18,6 ha, 540 tys. zł). Jeździ Skodą Superb o wartości 70 tys. zł. Jest też właścicielem sprzętu rolniczego. Żadnych pożyczek nie spłaca.
Marek Olszewski, gospodarz Lubicza, posiada i d(174 mkw., 400 tys. zł), i mieszkanie (65 mkw., 100 tys. zł) oraz działkę, na której stoi dom. Jeździ mazdą z 2013 r. i spłaca dwa kredyty: na budowę domu i na zakup samochodu.
Jan Surdyka, wójt Złejwsi Wielkiej, także nie bieduje. Posiada dom (211 mkw., 138 tys. zł) oraz działkę rolna (30 arów, 15 tys. zł). Jeździ Oplem astrą z 2015 roku (54 tys. zł) i nie spłaca żadnych kredytów. Dodajmy, że wartość nieruchomości (identycznie jak w przypadku innych wójtów) podajemy zgodnie z tym, co samorządowiec wpisał samodzielnie do oświadczenia majątkowego.
Czekamy na więcej
W piątek, gdy przygotowywaliśmy tę publikację, w urzędowych BIP-ach brakowało jeszcze oświadczeń wójtów gminy Chełmża, Czernikowo i Łubianka. Do tematu więc wrócimy.
PS. Wszystkie kwoty brutto.
Zgodnie z przepisami, maksymalne wynagrodzenie osób zatrudnionych na podstawie wyboru nie może przekroczyć w okresie miesiąca siedmiokrotności kwoty bazowej określonej w ustawie budżetowej dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe na podstawie przepisów ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw.
- w urzędzie marszałkowskim: marszałka województwa, wicemarszałka oraz pozostałych członków zarządu województwa - jeżeli statut województwa tak stanowi,
- w starostwie powiatowym: starosty, wicestarosty oraz pozostałych członków zarządu powiatu - jeżeli statut powiatu tak stanowi,
- w urzędzie gminy: wójta (burmistrza, prezydenta miasta),
- w związkach jednostek samorządu terytorialnego: przewodniczącego zarządu związku i pozostałych członków zarządu - jeżeli statut związku tak stanowi,
- w urzędzie m.st. Warszawy: burmistrza dzielnicy m.st. Warszawy, zastępcy burmistrza dzielnicy m.st. Warszawy i pozostałych członków zarządu dzielnicy m.st. Warszawy.