Emeryt biedny, ale pan...

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Gadomski
Jacek Pająk

Emeryt biedny, ale pan...

Jacek Pająk

Gratulacje! Jak ja ci zazdroszczę... Tak zazwyczaj brzmią życzenia dla tych, którzy dożyli emerytury i na nią przeszli.

Emeryt biedny, ale pan...
Grzegorz Gałasiński

Szczególnie teraz, czyli wcześniej, gdy nie muszą odpracowywać „tuskowego” - o czym piszemy w dzisiejszym wydaniu. Patrząc na bohaterów naszego tekstu można dojść do wniosku, że pieniądze szczęścia nie dają, ale wolny czas i święty spokój bez codziennego przymusu pracy zawodowej mogą być bezcenne, a nawet zbawienne.

Wreszcie do woli można łowić ryby, pojechać kamperem dookoła świat, albo do bólu leżeć przed telewizorem oglądając ulubiony serial. Z czego to wynika? Może po prostu ze zmęczenia - psychicznego i fizycznego. Strach przed utratą zatrudnienia bywa bowiem zabójczy, tak jak i zbyt długa praca.

Kuszenie nieco wyższą emeryturą, jeśli ktoś zechce „pociągnąć” jeszcze kilka lat dłużej na rynku pracy też niewielu już „bierze” - używając młodzieżowego słownictwa. Kiedyś mówiło się: „student biedny, ale pan”. Widać teraz emeryci chcą wrócić do swoich studenckich czasów i przeżyć drugą młodość...

Jacek Pająk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.