Amerykański filmowiec chce zwrotu pieniędzy. Gra idzie o 100 tysięcy
Już w przyszłym tygodniu bydgoski sąd zdecyduje, co stanie się ze 100 tys. zł, które amerykański filmowiec Matthew L. musiał zapłacić jak poręczenie majątkowe.
- Sąd wyznaczył termin rozpatrzenia sprawy na 10 stycznia - potwierdza adw. Marcin Mamiński, który reprezentuje Matthew L. w postępowaniach przed bydgoską prokuraturą sądami. - Sędzia odniesie się wtedy do naszego zażalenia na decyzję prokuratury nakazującą mojemu klientowi wpłatę 100 tysięcy złotych jako poręczenia majątkowego.
To ciąg dalszy sprawy, która wzięła swój początek z wydarzeń z 13 listopada. Czytajcie więcej w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień