Albo zjedziesz z drogi, albo na niej zginiesz

Czytaj dalej
Fot. Jarosław Pruss
Sławomir Bobbe

Albo zjedziesz z drogi, albo na niej zginiesz

Sławomir Bobbe

- Prosta droga nigdy nie kieruje wprost na drzewo - zauważa Przemysław Słomski z KWP w Bydgoszczy.

Droga krajowa nr 10, w części ekspresowa, to najniebezpieczniejsza trasa w całym województwie. Tylko ostatnio w wypadkach zginęły tu trzy osoby.

Ostatni, tragiczny wypadek w Emilianowie był szczególny. Zginął człowiek, który do końca robił wszystko, by uniknąć zderzenia czołowego z jadącym naprzeciw autem. Sprawca wypadku (policja wnioskować będzie o jego aresztowanie) nie odniósł żadnych obrażeń, jego auto nie zostało nawet draśnięte. Ofiarę strażacy kilkadziesiąt minut próbowali uwolnić spod ciężarówki, w którą wbił się z impetem. Wypadki na tej krajówce, jeśli już do nich dojdzie, zwykle kończą się tragicznie, niejednokrotnie ofiarami są wszyscy podróżujący samochodem. Co jest takiego w tej drodze, że stała się najniebezpieczniejszą trasą w regionie?

Z dalszej części artykułu dowiesz się:

  • dlaczego na trasie Bydgoszcz - Toruń tak często dochodzi do wypadków
  • ile wypadków miało miejsce w 2019 roku na odcinku drogi od Stryszka do Wielkiej Nieszawki
Pozostało jeszcze 75% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Sławomir Bobbe

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.