Szopka ma nam uzmysłowić, że do czuwania przy żłóbku w Betlejem, w którym ułożono Dzieciątko Jezus, zostały wyniesione m.in. zwierzęta. Bo Bóg uczynił je świadkami swoich narodzin - mówią nam księża.
Jarmark bożonarodzeniowy, który odbył się w połowie grudnia w Starogardzie Gdańskim, miała uświetnić żywa szopka. Zapowiadali ją organizatorzy w reklamującym imprezę filmiku. No ale coś nie wyszło. Żywotność zwierząt w szopce była, jakby to powiedzieć, dyskusyjna, a nawet trudna do zauważenia. Na sianku, które kiedyś pewnie i było żywą trawą, stała krowa w bezruchu.
Dlaczego szopka bożonarodzeniowa w Starogardzir Gdańskim wywołała spore emocje?
Dlaczego nie powinno się umieszczać żywych zwierząt w szopkach?
Dlaczego sprawa starogardzkiej szopki dotarła do warszawskiej centrali TOZ?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień