Zwyrodnienia stawów

Rocznie w Polsce wszczepia się 40-50 tys. endoprotez. Najczęściej stawów kolanowych i biodrowych

Zwyrodnienia stawów to choroba uznana przez Światową Organizację Zdrowia za schorzenie cywilizacyjne. W ubiegłym roku na świecie borykało się z nim aż 70 proc. siedemdziesięciolatków. W Polsce, w 2016 roku, dotknęło ono blisko 40 proc. osób po 60. roku życia, w tym 29 proc. seniorów oraz ponad 47 proc. seniorek. Przyczyn może być wiele - od skłonności genetycznych, poprzez powtarzające się urazy aż do otyłości i niezdrowego trybu życia. Ból powodowany przez zwyrodnienia uniemożliwia normalne życie. Często jedynym wyjściem jest endoproteza. Tymczasem na zabieg wszczepienia „sztucznego stawu” można czekać latami. Rekordzistą jest jeden ze szpitali, który zapisuje na operacje w 2037 roku. Prywatne sfinansowanie zabiegu jest często jedyną szansą na powrót do pełnej sprawności. Na czym polega zabieg wszczepienia endoprotezy kolana lub biodra? Ile kosztuje jego wykonanie w prywatnym gabinecie? I wreszcie - skąd wziąć na to pieniądze?

Rocznie w Polsce wszczepia się 40-50 tys. endoprotez. Najczęściej swoich sztucznych odpowiedników potrzebują stawy kolanowe i biodrowe. Rzadziej - łokciowe czy skokowe. O konieczności operacji decyduje lekarz ortopeda. Jednak publiczne oddziały ortopedyczne nie są w stanie sprostać wysokiemu zapotrzebowaniu. Pacjenci czekają w kolejce średnio 5 lat. - Zwyrodnienia stawów są wśród Polaków dużym problemem. Długie kolejki do publicznego zabiegu skazują chorych na rezygnację nie tylko z różnych aktywności, ale również z normalnego życia. W ostatnim czasie największy wzrost liczby zapytań dotyczących finansowania leczenia lub zabiegów medycznych dotyczył ortopedii (22 proc.) oraz rehabilitacji (65 proc.) - podkreśla Krzysztof Sokalski, prezes Medical Financial Group, właściciela marki MediRaty.