Aż do końca lutego najbliższy lekarz będzie w Starym Kurowie. Na szczęście chociaż o dojazd do przychodni nie trzeba się martwić.
W ostatni dzień grudnia sanepid przeprowadził kontrolę w ośrodku zdrowia w Zwierzynie. To była standardowy sprawdzian na wniosek lekarza kierującego przychodnią (jak co roku poprosił o opinię, czy placówka spełnia wszystkie wymagania sanitarne). - Podczas kontroli stwierdziliśmy niewielkie uchybienia. Brak ciepłej wody w gabinecie szczepień, gabinecie lekarskim i zabiegowym oraz kilka ubytków w podłodze. Ciepła woda w takim miejscu to podstawa, a podłoga powinna być załatana, by była równa i by nikt się nie potknął. Jednak są to uchybienia, które mogą być naprawione od ręki - wyjaśnia Marzena Zasuwik, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Drezdenku.
Zanim jednak sanepid wydał opinię, do stacji dotarło pismo od lekarza, w którym wycofał swój wniosek o... wydanie tejże opinii oraz poinformował, że likwiduje swoją działalność w placówce. - Sprawa stanęła więc w miejscu - mówi dyrektor Marzena Zasuwik.
Jak się dziś mają sprawy? Lekarz, który dotąd przyjmował w ośrodku, zakończył działalność. A inny, który wcześniej deklarował, że podejmie pracę, nie podjął jej bez podawania przyczyny.
Ośrodek jest nieczynny od 7 stycznia. Władze gminy szybko zareagowały. Efekt? Porozumienie z ośrodkiem zdrowia w Starym Kurowie. Tamtejsza przychodnia zadeklarowała, że przejmie pacjentów z gminy Zwierzyn. Przez ostatnie dni sołtys Zwierzyna organizował dostarczanie mieszkańcom nowych deklaracji. - Roznosiliśmy deklaracje, pomagaliśmy je wypełnić, wszystko po to, by nikt nie odczuł zmian - mówi sołtys Waldemar Stefański.
Mieszkańcy będą też mieli zapewniony transport do lekarza. - Zbieramy osoby, które potrzebują jechać do przychodni. W najbliższych dniach zorganizujemy pierwszy transport do lekarza - mówi Andrzej Wiśniewski, sekretarz gminy.
Gmina zapewnia, że dowozy do Starego Kurowa będą organizowane w miarę potrzeb. W marcu ma już działać przychodnia na miejscu.