ZUS oceniamy poprzez nasze emocje
Mniej niż 10 procent Polaków ma zadowalający poziom wiedzy o ZUS. Tak wynika z badania opinii publicznej na jego temat.
Badania przeprowadził Instytut Spraw Publicznych i Millward Brown. Właśnie opublikowano ich wyniki. Okazuje się, że Polacy nie znają swoich uprawnień wynikających z systemu ubezpieczeń społecznych.
Mylą też ubezpieczenia. Badanie pokazuje, że aż 3/5 ankietowanych nie ma żadnej wiedzy o systemie ubezpieczeń społecznych albo jest ona szczątkowa. - Badani mylili poszczególne rodzaje ubezpieczenia, np. nie odróżniali ubezpieczenia chorobowego od zdrowotnego, co skutkowało przypisaniem ZUS-owi odpowiedzialności za ochronę zdrowia - mówi Krzysztof Cieszyński, regionalny rzecznik prasowy ZUS w Gdańsku.
Ankietowani mylili też ubezpieczenia rentowe i wypadkowe. Z badania wyłania się obraz społeczeństwa, które nie zna zasad i przepisów związanych z odprowadzaniem składek od różnego rodzaju umów. Tylko 1/5 badanych potrafiła poprawnie wskazać na obowiązki składkowe wynikające z różnych form zatrudnienia czy prowadzenia własnej działalności gospodarczej. Połowa
ankietowanych nie wiedziała, jakie obowiązki w zakresie ubezpieczeń społecznych rodzi zawarcie umowy-zlecenia.
Relatywnie najwięcej osób zdaje sobie sprawę z obowiązków składkowych w przypadku prowadzenia własnego biznesu. Jedynie 1/4 ankietowanych trafnie wskazała na instytucje III filaru emerytalnego. Blisko 1/3 identyfikowała OFE jako instytucję III filaru. Prawie 40 proc. ankietowanych stwierdziło, że wysokość składek ustala Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
W kontekście takiej wiedzy o całym systemie ubezpieczeń społecznych nie zaskakuje ocena funkcjonowania ZUS-u. Pozytywną ocenę Zakład zyskał u zaledwie 24 procent badanych.