Żuławska Kolej Dojazdowa ma szansę spełniać znacznie ważniejszą niż obecnie rolę w obsłudze komunikacyjnej Żuław. Pod warunkiem, że przetrwa. Na razie, jeśli nikt jej nie pomoże, grozi jej śmierć techniczna.
Żuławska Kolej Dojazdowa (ŻKD) to licząca 32 kilometry pozostałość po sieci kolei wąskotorowej, która - powstała pod koniec XIX w. i sukcesywnie rozbudowywana - w latach świetności sięgała m.in. do Gdańska i Malborka. Po likwidacji żuławskiej wąskotorówki przez PKP (przewozy pasażerskie zawieszono w 1996 r., towarowe w 1997 r.), kolejkę uratowano dzięki wspólnym staraniom lokalnych samorządów (Powiatu Nowodworskiego, Gminy Stegna, Gminy Sztutowo) oraz Pomorskiego Towarzystwa Miłośników Kolei Żelaznych (PTMKŻ), które w 2002 r. doprowadziło do reaktywacji kolejki i od tego czasu (z przerwą w latach 2006-08) jest jej operatorem.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień