Fot. Dziennik Zachodni - Brak możliwości finansowych powoduje, że każda kwota jest na wagę złota - podkreśla dyrektor szpitala w Nowej Soli Bożena Osińska.
- Nie może być w powiecie tak, że samorząd miasta Nowa Sól na szpitalu zarabia, a reszta samorządów solidarnie go finansuje - stwierdza Danuta Wojtasik, burmistrz Nowego Miasteczka.
- Z niedowierzaniem przeczytałem artykuł o tomografie - przyznał jeden z radnych z Kożuchowa w dniu publikacji. Okazuje się, że nie wszyscy włodarze są za zrzutką dla szpitala w proponowanej proporcji i z ratą w tym roku.
Wspomniany artykuł można przeczytać tutaj: Szpital w Nowej Soli pilnie potrzebuje nowego tomografu. Czy gminy powiatu nowosolskiego zrobią zrzutkę?
Przypomnijmy, doszło do awarii tomografu w wielospecjalistycznym szpitalu w Nowej Soli. Podczas sesji rady powiatu w styczniu omówiono problem i konieczność udzielenia pomocy szpitalowi. Odbyło się spotkanie z włodarzami gmin powiatu.
- Gminy podjęły temat bardzo solidarnie. Nikt z włodarzy nie powiedział nie - stwierdziła starosta Iwona Brzozowska. Nowa Sól zadeklarowała pomoc w wysokości 100 proc. tego, co zaoferują gminy. Wstępnie to 175 tys. zł od miasta i tyle samo od gmin, powiat dołożyłby 150 tys. zł. - Po rozmowach z kolegami i koleżankami włodarzami stoję na stanowisku by szpital sprawdził wszystkie możliwe dostępne środki pozyskania środków na dofinansowanie tomografu (takie jak: Ministerstwo Zdrowia, wojewoda, marszałek, fundacje) - stwierdza burmistrz Kożuchowa Paweł Jagasek. Burmistrz przyznaje, że po konsultacjach z radnymi gmina raczej nie dołoży się w tym roku. - Gmina ma pilne potrzeby finansowe, np. 8 lutego musieliśmy przeznaczyć środki na zakup pieca do szkoły, ponieważ się zepsuł, a dzieci muszą uczęszczać do szkoły. Bez ogrzewania to niemożliwe. Czy gdyby gmina zgłosiła się do sąsiednich gmin, czy do powiatu uzyskałaby pomoc? Na dzisiaj gmina Kożuchów nie dołoży się, ale to nie znaczy, że w kolejnych latach takiej pomocy nie udzieli - stwierdza burmistrz Jagasek.
Proporcje zrzutki nie są akceptowane w Nowym Miasteczku. - Starostwo powinno rozważyć proporcje ewentualnej dotacji przy uwzględnieniu, że miasto Nowa Sól, oprócz tego, że ma największą w powiecie liczbę ludności, corocznie pobiera od szpitala podatek od nieruchomości. Argumentacja, że nie ma prawnych podstaw do zwolnienia i to właśnie jest tego powodem, mnie nie przekonuje - mówi burmistrz Nowego Miasteczka Danuta Wojtasik. - Można bowiem podatek pobrać i oddać szpitalowi w formie dotacji, na co już prawo zezwala. Dlatego rolą powiatu jest uwzględnienie wszystkich okoliczności. Nie może być w powiecie tak, że samorząd miasta Nowa Sól na szpitalu zarabia, a reszta samorządów solidarnie go finansuje. Reasumując, chętnie pomożemy szpitalowi, pod warunkiem, że proporcje będą właściwe, a nasze potrzeby w powiecie uwzględnione.
Szczegóły problemu szpitala chce poznać wójt gminy Nowa Sól Izabela Bojko, która umówiła się już na spotkanie z dyrektorem szpitala. - Mam zamiar w tym tygodniu wysłuchać o problemie w sensie merytorycznym. Następnie poinformuję o tym radę gminy i wspólnie z radą będziemy podejmować decyzje, gdyż jest to kompetencja wójta i rady. Mam również zamiar dowiedzieć się czy starostwo powiatowe lub szpital wyczerpali wszystkie możliwe ścieżki - zapowiada wójt Izabela Bojko. - Przypominam, że w przeszłości bywało tak, że organ, który jest właścicielem tak właśnie postępował: NFZ, ministerstwo, wojewoda, zdrowotne programy wsparcia. Na pewno wspólnie z radą nie będziemy podejmować decyzji po presją żadnego z samorządów, decyzja ta będzie wynikać z autentycznych potrzeb szpitala.
- Od ostatniego spotkania z włodarzami do starostwa nie wpłynęły informacje, że któraś z gmin wycofuje się, dlatego uważamy, że temat jest nadal aktualny. 18 lutego odbędzie się kolejne spotkanie na temat pomocy finansowej gmin powiatu dla szpitala na zakup tomografu - zapowiada Anna Rybarczyk, rzecznik starostwa.
Czytaj też:
Nowa Sól. Takich zabiegów kardiologicznych w Lubuskiem jeszcze nie było