Zoo Poznań: Dla zdjęcia z tygrysem ryzykowali zdrowie dziecka
Po raz kolejny pracownicy poznańskiego ogrodu zoologicznego byli świadkami skrajnej nieodpowiedzialności rodziców, którzy swoje pociechy zabierają do zoo. W celu zrobienia zdjęcia z tygrysem, matka z czteroletnim synem weszła na teren zaplecza tygrysiarni, niedostępnego dla zwiedzających.
- W tym roku za nękanie i dźganie kijem tygrysa Tungusa sąd skazał sprawcę na miesiąc
bezwzględnego więzienia. Niedawno popełniliśmy ostry post do rodziców dzieci. Co jeszcze mamy zrobić? Jak nazwać taką matkę i taką sytuację? Dziecko stoi w tym samym miejscu, co sprawca wówczas. To zaplecze tygrysiarni, niedostępne dla zwiedzających. Szlaban, tablice z zakazem wstępu, ogrodzenie - nie pomogły - opisują wydarzenie pracownicy zoo na oficjalnym fanpage poznańskiego ogrodu zoologicznego.
Czytaj więcej: Znęcał się nad tygrysem w poznańskim zoo. Sąd uznał, że to przestępstwo i wymierzył karę Bartoszowi B.
Okazało się, że w weekend, by zrobić synowi niezapomniane zdjęcie z tygrysem, matka naraziła swoje dziecko na duże niebezpieczeństwo. Tygrysy to zwierzęta drapieżne, ale okazuje się, że wciąż pracownicy zoo muszą uświadamiać o tym rodziców. To nie pierwszy taki przypadek na terenie ogrodu. Miesiąc temu zoo ostro potraktowało rodziców, którzy podnoszą dzieci do barierek przy wybiegach drapieżnych zwierząt.
- Czasami kończy się na upomnieniu, ale w zatrważającej większości przypadków jesteśmy potraktowani wręcz chamsko i wulgarnie. Konieczna jest interwencja ochrony, a nierzadko policji
- opowiada Małgorzata Chodyła, rzeczniczka zoo. Dlatego dyrekcja o wszystkich takich przypadkach będzie zawiadamiała policję. - Mając świadomość, że ktoś popełnia przestępstwo, łamie nie tylko regulamin zoo, ale i przepisy kodeksu karnego (świadome narażenie życia i zdrowia dziecka), jesteśmy zobowiązani do reakcji i złożenia doniesienia do organów ścigania. Oświadczamy, że będziemy w taki sposób reagować i upubliczniać informacje o rodzicach lekceważących zdrowie i życie swoich dzieci podczas odwiedzin zoo. Chronimy i prawa dzieci i prawa zwierząt - dodaje M. Chodyła.
Zobacz też: Zoo Poznań na facebooku: Rodzicu! Nie obarczaj nas kłopotem w postaci śmierci twego niechcianego dziecka