Żniwa konopne w Tyńcu. Z tych konopi zbudują dom!
Zbiory najstarszej rośliny, jaką uprawiał człowiek, czyli żniwa konopne w Tyńcu. Z konopi wytwarza się olej, kosmetyki, tkaniny, ale można też z nich robić beton.
Na ogromnym polu nad Wisłą, nieopodal tynieckiego Opactwa Benedyktynów, zakończyły się ręczne żniwa konopi.
Wszystko odbyło się w tradycyjny sposób - przy pomocy sekatorów kilku wolontariuszy ścinało najpierw kwiatostan, najwyższą część konopi, następnie łodygi. - Otrząsamy ziarno, aby oddzielić je od reszty rośliny, a wiechy wieszamy w stodole, żeby je suszyć - tłumaczy Jan Rybarczyk, wolontariusz.
Polem zarządza Barbara Wojtkowska, założyciel fundacji i działającego przy niej biura architektonicznego Ekocentrycy. Nieoczywisty związek pomiędzy architekturą i ogromnym polem konopi polega na nowoczesnej technice budownictwa ekologicznego.
- Najczęściej sprzedaje się kwiatostany albo ziarno konopi. Łodyga jest odpadem. My wykorzystujemy łodygę na beton konopny - tłumaczy organizatorka. Z takiego betonu są wykonywane podłogi, ściany, wykończenia domów. - Zależy nam, by pokazać, jak wiele zastosowań mogą mieć konopie, a przy tym zmienić ich negatywny wizerunek, bo kojarzone są głównie jako rośliny narkotyczne - dodaje Wojtkowska.
Czytaj więcej, a dowiesz się co przyciąga ludzi na zbiory konopne i jakie mogą mieć zastosowanie w budownictwie.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień