Znaki do zmiany, bo... przeszkadzają
Niektórzy kierowcy przyjeżdżający z daleka, gubią się w drodze do Gubina. Wszystko dlatego, że niektóre znaki wprowadzają w błąd.
- Będąc na obchodach 40-lecia szkoły muzycznej, rozmawiałem z zaproszonym panem profesorem. Powiedział mi, że nie mógł dojechać do Gubina, ponieważ wszystkie drogi prowadzą do Gubinka. Ostatecznie wylądował w Połęcku na promie - opowiada radny Janusz Jażdżewski.
Podkreśla, że przydałaby się zmiana znaków. - Gubinek już nie ma takiego znaczenia. Owszem, przejście graniczne dalej się tam znajduje, ale jak wiadomo, nie jest wykorzystywane w żaden sposób. Czy możliwe byłaby zmiana lub dostawienie znaków, informujących o dojeździe do Gubina? - dopytywał w urzędzie.
Burmistrz Gubina Bartłomiej Bartczak przyznaje, że faktycznie, na niektórych drogach są kierunkowskazy do Gubinka, które mogą wprowadzić w błąd. - Już niejednokrotnie pytaliśmy o zmiany w tym kierunku. Niestety nasze próby były nieskuteczne. Znaki nie zostały zmienione - informuje.
Stwierdził również, że spróbują ponowić prośbę. Tym razem z pomocą starostwa powiatowego. Czy się powiedzie? Przekonamy się wkrótce.