Zmieni się szef Lubskiego Domu Kultury

Czytaj dalej
Aleksandra Hudyma

Zmieni się szef Lubskiego Domu Kultury

Aleksandra Hudyma

Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że współpraca między dyrektorem, a obecnym burmistrzem układa się poprawnie. Po kontroli komisji rewizyjnej oraz finansów i budżetu w Lubskim Domu Kultury nie znaleziono żadnych nieprawidłowości. Co więcej, radni wystąpili z wnioskiem o przyznanie dyrektorowi nagrody m.in. za to, że pozyskał dodatkowe 2,2 mln złotych w ramach środków unijnych po remoncie LDK.

Obecny dyrektor będzie pracować do końca lutego, potem zostanie ogłoszony konkurs na stanowisko szefa LDK.

L. Krychowski nagrody nie dostał od dziś. Sam siebie nie mógł nagrodzić, ale swoich pracowników i owszem. - Uznałem, że kilka osób związanych z projektem zasłużyło na to - wyjaśnia dyrektor, który niedawno złożył wypowiedzenie z pracy. O powodach mówi niechętnie. - Cóż, mam od grudnia ubiegłego roku prawo do emerytury i postanowiłem z niego skorzystać. Zostałem, bo chciałem zrobić coś jeszcze dla miasta. Nigdy nie było żadnych uwag, burmistrz nie mówił mi, że ma do mnie jakiekolwiek zastrzeżenia.

Dyrektor nie kryje rozgoryczenia. - Burmistrz powinien wprost powiedzieć, jeśli uważa, że coś jest nie tak. Podobno twierdzi, że zamykam dom kultury przed ludźmi, co jest nieprawdą. Zostawiam tętniące życiem miejsce, gdzie spotykają się młodzi ludzie. To aż pięćset osób. Tu pielęgnują swoje pasje, tańczą, śpiewają, grają. Mam mnóstwo wspomnień, zostawiłem tu całe swoje serce. Udało się odremontować cały budynek, szkoda zostawiać.

Z burmistrzem Lechem Jurkowskim nie udało się nam skontaktować. Obecny dyrektor będzie pracować do końca lutego, potem zostanie ogłoszony konkurs na stanowisko szefa LDK. L. Krychowski wynajmuje mieszkanie w LDK na czas nieokreślony. Czy będzie mógł mieszkać w nim nadal? Tego sam nie wie.

Aleksandra Hudyma

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.