Złoty floret Julii
Kapitalny sezon Julii Chrzanowskiej. Florecistka Budowlanych Toruń do złota w ME dorzuciła złoto w mistrzostwach świata.
Już dawno żadna reprezentacja nie zdominowała rywalizacji drużynowej w całym sezonie w kategorii juniorek.
W tym roku Polki były niepokonane, wygrywały turnieje Pucharu Świata, kilka tygodni temu były bezkonkurencyjne w rozgrywanych w Serbii mistrzostwach Europy.
W Bourges drogę do złota rozpoczęły od rozgromienia 45:17 Hongkongu, w kolejnej rundzie rozbiły 41:13 Japonię. To zapewniło im już strefę medalową. W półfinale wpadły na Rumunię, która w ćwierćfinale niespodziewanie wyeliminowała Rosję. Z Polkami nie miała szans, nasze florecistki wygrały 45:32. Najcięższy bój czekał je w finale z USA. Polki w połowie meczu prowadziły 22:12 i zanosiło się na kolejny pogrom, ale Amerykanki zaczęły odrabiać straty. Po emocjonującej końcówce nasz zespół wygrał 42:40.
W składzie były także Martyna Długosz (Kusy Szczecin), Julia Walczyk (Zjednoczeni Pabianice) i Anna Szymczak (Atena Gdańsk).