Złodzieje grasują na cmentarzach. Nie uszanowali krzyży!
Z cmentarzy w okolicach Bielska giną metalowe krzyże, figurki ukrzyżowanego Chrystusa oraz litery naklejane na nagrobki.
Ci złodzieje niczego nie potrafią uszanować - skarżą się nasi Czytelnicy. - Już nawet nagrobki na cmentarzach okradają.
Na nekropoliach w Bielsku i okolicznych miejscowościach nieznani sprawcy zrywają z marmurowych czy granitowych nagrobków metalowe krzyże, figurki przedstawiające ukrzyżowanego Chrystusa lub miedziane litery.
Takich kradzieży jest już cała seria. Wszystko zaczęło się pod koniec grudnia lub na początku stycznia w Boćkach i Bielsku. Dokładna data pierwszych kradzieży nie jest znana. Ludzie groby bliskich odwiedzali przy okazji świąt Bożego Narodzenia. Później zbyt często na cmentarze nie zaglądali. Zgłoszenia do policji zaczęły pojawiać się dopiero pod koniec stycznia.
Na złodziei skarżyły się osoby, które miały groby bliskich na cmentarzach w Boćkach i w Bielsku.
Jak mówił nam jeden z rozmówców, na jednym z nagrobków uszkodzili nawet plastikową figurkę. - Widocznie myśleli, że to miedź, ale gdy ją stuknęli, to pękła - mówi.
Podobnych zgłoszeń na policję trafia coraz więcej.
Oprócz tego metalowe figurki pozrywano na cmentarzach w Orli, Rajkach i innych miejscowościach w okolicy Bielska.
- Wielu takich kradzieży nawet się nie zgłasza, bo ludzie nie chcą sobie głowy zawracać - mówi nam jeden z pracowników zakładu pomnikarskiego. - A złodzieje pewnie niedługo te figurki zaczną sprzedawać za pół ceny w internecie lub do jakichś zakładów pomnikarskich.
Złodziei już poszukuje policja, ale na razie na żaden ślad nie trafiła. Liczy na pomoc...
- Wszystkie osoby, które mogą pomóc ustalić nam sprawców, prosimy o zgłoszenie się do najbliższej jednostki policji lub kontakt z dyżurnym pod numerem telefonu 85 831-03-12 - mówi Agnieszka Dąbrowska, oficer prasowy bielskiej policji.