Źle oceniamy rząd, nie PiS
Co drugi Lubuszanin źle ocenia rząd, ale niemal co trzeci i tak głosowałby na PiS.
To profesjonalne badanie i to największe w kraju. 18 gazet Polska Press Grupy przepytało aż 8 tys. osób. W tym dziennikarze „GL” przepytali z ankietami 500 osób w: Gorzowie, Nowej Soli i Zielonej Górze Brzeźnicy, Deszcznie, Lubrzy i Trzebielu. Aby próbka była reprezentatywna dla całego regionu (w ślad za tym i kraju), dobraliśmy respondentów nie tylko pod względem zamieszkania, ale także wieku i płci.
Okazało się, że aż 50,7 proc. pytanych Lubuszan źle oceniło półroczne rządy Beaty Szydło (29,4 proc. „raczej źle”, a 21,3 proc. „zdecydowanie źle”). Zdecydowanie dobrze rząd ocenia 8,3 proc., a raczej dobrze 20,7 proc.
Słabe noty zebrał też prezydent Andrzej Duda, którego prezydentura tylko w 22,9 proc. pytanych budzi dumę. Aż 44,2 proc. czuje obojętność. 32,9 proc. czuje wstyd, patrząc, jak Andrzej Duda pełni funkcję prezydenta.
Jednak pomimo tych ocen, gdyby wybory były dziś, to PiS znowu by je w Lubuskiem wygrał. Na partię Jarosława Kaczyńskiego zagłosowałoby 31,5 proc. pytanych przez nas Lubu¬szan (w zeszłorocznych wyborach PiS zdobył „tylko” 28,27 proc.). Nowoczesną wybrało podczas badania 22,1 proc. (w wyborach 9,99 proc.), a PO 19,6 proc. (28,21 proc.). Gdyby Lubuszanie decydowali o tym, kto wejdzie do Sejmu, jeszcze Kukiz’15 (8,6 proc.), SLD (5,9 proc.) i KORWiN (5,7 proc.).
Czemu przy rosnącym poparciu dla PiS-u rząd ma u nas tak niskie noty? Nasi eksperci: dr Piotr Klatta z Gorzowa i dr Łukasz Młyńczyk z Zielonej Góry podkreślają m.in. to, że ocena rządu to wcale nie jest ocena PiS-u.