Zielone przystanki i zielone tory - drogowcy nie mówią "nie"
W dużych miastach coraz częściej mówi się o tworzeniu zielonych przystanków. Są estetyczne, dają wytchnienie w czasie upałów i... zjadają smog. Czy dobre pomysły przebiją się także u nas?
Pomysł - wdrażany właśnie między innymi w Krakowie czy Wrocławiu jest całkiem prosty. Przy wiacie przystankowej powstają gustowne siedziska lub ławeczki, nieopodal nich stawiane są podłużne donice, a między donicami estetyczne, zaokrąglone u góry rusztowania. Po tych rusztowaniach wspinać się będą pnącza rosnące w donicach, po jakimś czasie tworząc naturalną osłonę, dając cień i zielony daszek. Opcjonalnie, jeśli konstrukcja na to pozwala (np. na starych, betonowych wiatach) dach można obsiać kwiatami i zielenią, co też nadaje ciekawego wyglądu całemu przystankowi.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień