Zgubiła ich ambicja i wielkie długi. Hetman powoli wstaje po upadku

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Kaczanowski
Daniel Harasim

Zgubiła ich ambicja i wielkie długi. Hetman powoli wstaje po upadku

Daniel Harasim

Codziennie ciężko pracują, żeby przywrócić blask piłce nożnej w Zamościu. Hetman stracił go w 2010 roku, kiedy zniknął z piłkarskiej mapy Polski. Jest plan, by po latach upokorzeń wyprowadzić uznanego w regionie ex-drugoligowca na prostą.

Historia zamojskiej piłki nożnej to w zasadzie jeden klub - Hetman Zamość. Pierwszoligowiec (w obecnym nazewnictwie) z lat 1992-2003, upadł poniekąd przez własną ambicję. Klub latami finansował Krzysztof Duda, zamojski przedsiębiorca. Kadex, należąca do Dudy firma transportowa, była głównym sponsorem Hetmana (swego czasu nawet tytularnym).

Kiedy w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych przedsiębiorstwo popadło w finansowe tarapaty, Duda usunął się w cień, razem ze swoim wsparciem dla klubu. - I od tego czasu Hetman ciągle borykał się z brakiem pieniędzy - mówi Wiesław Wieczerzak.

Plany na przyszłość? Hetman docelowo, za kilka lat, chciałby znaleźć się w II lidze. Jeszcze kilka lat temu słysząc o takim pomyśle, można byłoby się tylko zaśmiać. A dziś? 

Pozostało jeszcze 87% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Daniel Harasim

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.