Zenek Martyniuk: Na mundialu awans z grupy jest w naszym zasięgu
Rozmowa z Zenkiem Martyniukiem o Mistrzostwach Świata w piłce nożnej oraz wspólnym śpiewaniu z piłkarzami Jagiellonii Białystok.
Już we wtorek reprezentacja Polski w piłce nożnej rozpocznie swoje zmagania na Mistrzostwach Świata w Rosji. Czy pana zdaniem kadrę Nawałki stać na wyjście z grupy?
Powtórzę za większością ekspertów, że o wszystkim zadecyduje pierwszy mecz z Senegalem. O tym, że afrykańska drużyna potrafi sprawić nam kłopoty mogliśmy przekonać się w 1982 roku. Wtedy, podczas mundialu w Hiszpanii, byłem - jako nastolatek - świadkiem bezbramkowego remisu z Kamerunem. Wynik ten został odebrany w kraju jako niemiłe zaskoczenie, gdyż oczekiwano wówczas łatwego zwycięstwa podopiecznych trenera Piechniczka. Obecnie piłkarze z Czarnego Lądu grają zdecydowanie lepiej i można spodziewać się po nich dosłownie wszystkiego. Polscy piłkarze zmierzą się w grupie z naprawdę wymagającymi przeciwnikami, ale myślę, że awans z grupy jest jak najbardziej w naszym zasięgu. Mamy kilku światowej klasy piłkarzy, bardzo fachowego trenera, w drużynie panuje miła atmosfera, więc wypada wierzyć, że kadra Polski zaprezentuje się w czasie mundialowych zmagań co najmniej przyzwoicie.
Z dalszej części artykułu dowiesz się m. in.
- Dlaczego Zenek nie brał udziału w opolskim konkursie na oficjalną polską piosenkę na mundial.
- Jaką dyscyplinę sportową, oprócz piłki nożnej, lubi Zenek Martyniuk
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień