Żeby znów chodzić - ścigaj się z robotem
Nie tylko nauka, ale też rehabilitacja przez zabawę ma największe szanse powodzenia - przekonuje część wystawców podczas trwających od wczoraj w Hali Expo Targów Medycyny Fizykalnej i Rehabilitacji. Na stoiskach prezentowane są urządzenia będące w pewnym sensie „zabawkami”, także dla dorosłych, dzięki którym żmudny proces odzyskiwania sprawności kojarzyć ma się pacjentowi nie tyle z leczeniem, co np. ze zdobywaniem punktów w komputerowej grze.
Jednym z takich urządzeń jest szwajcarskiej produkcji lokomat, czyli urządzenie do tzw. reedukacji chodu. Jego część stanowi egzoszkielet, czyli szkielet zewnętrzny. Urządzenie, dzięki specjalnym czujkom, „wie”, jak bardzo wspomagać własne ruchy kończyn umieszczonego w konstrukcji pacjenta. Ten zaś ma przed oczami monitor i...
- Do ćwiczeń motywuje go jedna z serii gier - mówi Krystian Gruszczyński z firmy Meden Inmed, będącej przedstawicielem producenta sprzętu w Polsce. - Pacjent chodzi np. wirtualnie po parku i zbiera monety. Albo ściga się z robotem.
Inna sprawa, że lokomat jest „zabawką” wartą ok. 1,5 mln zł. Na zakup takiego urządzenia zdecydowało się dotąd dwanaście klinik w Polsce.
W Targach Medycyny Fizykalnej i Rehabilitacji w Hali Expo bierze udział 224 wystawców. Potrwają one do jutra. Zwiedzać je można dzisiaj w godz. 10 - 17, a jutro od godz. 10 do 15.30.
