Zdecyduj jaki będzie drugi teatr w mieście
Wystarczy wypełnić dostępną w ratuszu ankietę. Miasto planuje jeszcze w tym roku opracować projekt odbudowy Teatru Kameralnego.
O tym, że druga scena teatralna w Bydgoszczy jest potrzebna mówi się od dawna. Głosy są podzielone. Jedni twierdzą, że brakuje teatru, który wystawiałby klasyczny repertuar. Inni wskazują na potrzebę stworzenia sceny z prawdziwego zdarzenia dla dzieci. W Bydgoszczy istnieje co prawda Teatr Lalek Buratino, ale nie ma swojej siedziby - występuje w MCK.
Urzędnicy zapowiadają, że miasto skłaniałoby się raczej w stronę stworzenia sceny dla dzieci i młodzieży.
- W trakcie jesiennego kongresu teatralnego w Bydgoszczy, dyrektor Instytutu Teatralnego zarekomendowała utworzenie w naszym mieście teatru dla dzieci - słyszymy w ratuszu. - Również uczestnicy warsztatów planowania strategii rozwoju kultury wskazali niedawno potrzebę stworzenia teatru dla dzieci i młodzieży, choć proponowano także teatr dramatyczny lub muzyczny.
Miasto podkreśla jednak, że jeśli chodzi o działalność muzyczną, w Bydgoszczy nie jest źle. Jest przecież Opera Nova, Filharmonia Pomorska, która ma w planach remont i rozbudowę oraz Akademia Muzyczna, która w ciągu najbliższych lat zyska nową siedzibę, a tym samym i nowe sale koncertowe.
- Planując przyszłe funkcje Teatru Kameralnego warto wziąć również pod uwagę fakt, że przy ul. Wrocławskiej powstaje właśnie prywatny Teatr Rozmaitości, którego widownia ma liczyć ponad 600 miejsc i są tam planowane głównie duże produkcje muzyczne i kabaretowe - słyszymy.
Radny Stefan Pastuszewski, który od lat powtarza, że Bydgoszczy jest potrzebna druga scena jest za teatrem dla dzieci. - Głównie ze względu na to, że gmach dawnego Teatru Kameralnego, o którym mówimy jest tak mały - mówi nam. - Ale warto zwrócić uwagę, że każde duże miasto w Polsce ma teatr dla młodego widza. Baj Pomorski w Toruniu jest znakomity, ale nie wystarczy, żeby zaspokoić potrzeby całego regionu.
Pastuszewski jednocześnie wskazuje, że miasto potrzebuje jeszcze jednej sceny dramatycznej, ale nie w dawnym kameralnym, a w Fordonie. - To powinien być interdyscyplinarny kompleks - dodaje.
Z kolei Maciej Figas, dyrektor Opery Nova mówi, że najlepiej byłoby, gdyby w Teatrze Kameralnym udało się połączyć kilka funkcji. - Ten gmach nie jest taki mały, poza tym można go połączyć z działką obok, tak przynajmniej słyszałem - przekonuje. - Myślę, że gdyby udało się tam stworzyć dwie sale, wówczas nie byłoby problemu, by wystawiać tam spektakle dla dzieci, propozycje dramatyczne, a od czasu do czasu organizować też koncerty.
Ratusz na swojej stronie internetowej www.bydgoszcz.pl opublikował ankietę, w której to mieszkańcy miasta mają się wypowiedzieć, czego by chcieli w Teatrze Kameralnym. Przebudowa Teatru z wykorzystaniem funduszy unijnych jest przewidziana na lata 2017-2018. - W 2017 r. rozpoczną się także działania związane z procedurą utworzenia nowej instytucji kultury, powołaniem dyrektora i przygotowaniem do rozpoczęcia działalności - słyszymy w ratuszu.