Tomasz Ryzner

Zawodniczka Resovii,Wiktoria Miąso była siódma na Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich w skoku wzwyż. Teraz ma już kolejne plany

Wiktoria Miąso ma kolejne ambitne plany Fot. archiwum zawodniczki Wiktoria Miąso ma kolejne ambitne plany
Tomasz Ryzner

- Wiktoria pokazała w Buenos Aires silną psychikę, uzyskała bardzo dobry wynik i zebrała super doświadczenie - mówi Michał Tittinger, trener Wiktorii Miąso, skoczkini wzwyż Resovii, która na Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich zajęła 7. miejsce.

W Argentynie mamy w tej chwili wiosnę. Jej kaprysów doświadczyły skoczkinie wzwyż, które miały finał złożony z dwóch osobnych konkursów. - Pierwszy odbył się przy 13 stopniach, więc siłą rzeczy poziom był niższy. W czasie drugiego konkursu było 27 stopni ciepła i wyniki poszły w górę. Ukrainka, która wygrała, pobiła życiówkę, skoczyła 195 centymetrów, a to już robi wrażenie - wyjaśnia trener naszej lekkoatletki.

Zaginiony numer startowy

Wiktoria była młodsza od większości rywalek z czołówki i podium było poza jej zasięgiem. Możliwe jednak, że zajęłaby nieco wyższe miejsce, gdyby przed pierwszym konkursem nie zapodział się jej numer startowy. Pojawiły się opinie, że niewiele brakowało, a lekkoatletka Resovii nie wystartowałaby w zawodach.

W dalszej części artykułu o:

  • przygodach z numerem startowym
  • kolejnych planach Wiktorii
Pozostało jeszcze 60% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Ryzner

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.