- W tej kadencji pokażemy, że nasz zespół będzie nowoczesny i będzie bardziej rozpoznawalny w świecie - zapewnia prof. Andrzej Tretyn.
Wczorajsze wybory przebiegały w zupełnie innej atmosferze niż cztery lata temu, gdy o rektorski fotel walczył prof. Andrzej Tretyn z prof. Andrzejem Radzimińskim, starającym się o reelekcję. Tym razem nie było konkurencji i zaciętej debaty, nie było również kampanii wyborczej, z której zrezygnował obecny rektor UMK i jedyny kandydat na to stanowisko na lata 2016-2020.
Aby wybory były ważne, uczestniczyć musiała w nich przynajmniej połowa z 240 elektorów, a kandydat musiał uzyskać więcej niż połowę ważnie oddanych głosów.
Kandydata na rektora UMK, prof. Andrzeja Tretyna, poparło 166 elektorów, 53 było przeciw, 12 wstrzymało się od głosu.
Pierwsza kadencja prof. Andrzeja Tretyna upłynęła przede wszystkim pod znakiem naprawy finansów uczelni.
- Rok 2015 zakończyliśmy zyskiem w wysokości 42 mln 600 tys. zł. Zysk wypracowują już także szpitale uniwersyteckie w Bydgoszczy - poinformował prof. Andrzej Tretyn.
W drugiej kadencji rektor zamierza m.in. wspierać innowacyjność i przedsiębiorczość uniwersytetu oraz kłaść szczególny nacisk na jakość badań naukowych. Z dużych inwestycji planowane są m.in. budowa centrum sportowego dla Collegium Medicum oraz wprowadzenie programu modernizacji Szpitala im. Biziela, gdzie miałyby powstać miejsca dla przyszłych studentów stomatologii.
Rektor UMK może działać przy wsparciu sześciu prorektorów. Podczas wczorajszego wystąpienia prof. Tretyn wskazał trzy osoby, z którymi pragnąłby współpracować. Są to: prof. Grażyna Odrowąż-Sypniewska, prof. Jacek Kubica oraz prof. Wojciech Wysota.
Wybory prorektorów przeprowadzone zostaną 23 marca.