ŻARY. Reklamy w skrzynkach to zmora blokowisk. Jak z nimi walczyć? - pyta mieszkaniec Żar

Czytaj dalej
Fot. Lucyna Makowska
Lucyna Makowska

ŻARY. Reklamy w skrzynkach to zmora blokowisk. Jak z nimi walczyć? - pyta mieszkaniec Żar

Lucyna Makowska

Marian Słonimski z Żar na myśl o wysypujących się ze skrzynek na listy ulotkach reklamowych, dostaje gęsiej skórki. Nie skutkują rozmowy z roznoszącymi je przedstawicielami firm, ani naklejki na skrzynkach „czysty punkt”.

- Codziennie w skrzynkach mamy porcję nowych ulotek, to z marketów, to z firm, to z telefonii komórkowej – wylicza M. Słonimski, mieszkaniec bloku przy ul. Wieniawskiego 55 w Żarach. – Doszło do tego, że ważne listy lądują na posadzce, albo walają się po korytarzu. Zdarzyło mi się, że list z banku z nową kartą bankomatową leżał na podłodze, bo w skrzynce się nie mieścił. Innym razem w stercie reklam znalazłem rachunki z Enei, oczywiście dawno miną termin ich płatności. Potem obciążano mnie odsetkami.

Pozostało jeszcze 70% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Lucyna Makowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.