Zamknięte pole, czy park przy stanicy wodnej?
Żagań. Czy w mieście powstanie pole biwakowe?
Miasto przymierza się do utworzenia pola biwakowego z prawdziwego zdarzenia, jednak nie do końca wiadomo, gdzie miałoby ono powstać. Na razie powstaje piękny park przy stanicy wodnej klubu Szron, przy ul. Konopnickiej 50.
Bardzo się cieszymy z wykoszenia traw i krzewów wokół stanicy - mówi Ryszard Dyrkacz, prezes klubu. - Powstaje bardzo ładny park, który zachęca do spacerów z całą rodziną, biegania i jeżdżenia na rowerze. Przy stanicy stanął też kamienny drogowskaz, który pokazuje trasę na Żary. To dodatkowa atrakcja terenu.
Wodniacy zapraszają mieszkańców miasta w czasie wakacji na swoją stanicę. Przyjść może każdy. Poleżeć na kocyku, upiec kiełbaskę w miejscu przygotowanym na ognisko, czy też wypożyczyć kajak i popływać nim w bezpiecznym miejscu. Czy tam może powstać też pole biwakowe? - Nie bardzo, mamy sąsiada, który ma inne plany - stwierdza R. Dyrkacza.
Podczas ostatniej sesji rady miasta samorządowcy skazywali na teren przy elektrowni wodnej, koło mostu przy ul. Żelaznej. To wyspa, na której można zapewnić poczucie bezpieczeństwa dla biwakujących.
Terenem zarządza miejska spółka Pałac Książęcy. Na razie są tam zamontowane zamykane na klucz szlabany, żeby uniknąć turystyki „na dziko”. Można za to w razie potrzeby zadzwonić do pałacu, a pracownik przyjdzie i otworzy szlaban.
- Plany są świetne - zaznacza R. Dyrkacz. - Szron w przyszłości ma się zajmować polem biwakowym. Całe ma zostać zagospodarowane, a kajaki będą przybijały do pływającego pomostu. Myślę, że to dobre miejsce, na którym będą mogły stacjonować również przyczepy.