Zamieszkanie wokół niedzielnego przejazdu uczestników Święta Cyklicznego Bydgoszcz 2018. - Nerwy sięgały zenitu - mówią kierowcy
- Nie mam nic przeciwko rowerzystom, ale to, co działo się w niedzielę kwadrans po godz. 10 na rondzie Wielkopolskim w Bydgoszczy było po prostu niebezpieczne - mówi bydgoski kierowca.
Nerwy i dezorientację kierowców wywołał przejazd uczestników Święta Cyklicznego Bydgoszcz 2018, którzy na jednośladach zmierzali z placu Wolności do Ostromecka, gdzie zaplanowano piknik rodzinny.
W "poszarpanych" grupach
- Jechałem ul. Sułkowskiego od strony osiedla Leśnego - mówi pan Marek, kierowca. - Na rondzie Wielkopolskim natknąłem się na kolumnę rowerzystów, która od strony placu Weyssenhoffa podążała w kierunku ul. Powstańców Wielkopolskich.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień