Andrzej Matys

Zamieszanie z RODO. Nowe regulacje wkraczają do szkół, szpitali i kościołów

Nowe przepisy weszły w życie 25 maja br. Zastąpiły ustawę z 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych osobowych Fot. Małgorzata Genca Nowe przepisy weszły w życie 25 maja br. Zastąpiły ustawę z 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych osobowych
Andrzej Matys

Czy obok nazwiska lekarza można zamieścić jego specjalność? Czy kamery w szkołach mogą nagrywać uczniów? Kto zyska, a kto straci na nowych przepisach? Na razie RODO budzi więcej pytań niż odpowiedzi. Zamieszania można było uniknąć, bo na wdrożenie przepisów mieliśmy dwa lata

Dwóch przedsiębiorców rozmawia przy kawie. Rozmowa schodzi na ochronę danych osobowych. Jeden pyta drugiego: - Znasz jakiegoś dobrego specjalistę od RODO? - Znam - odpowiada kolega. - A możesz podać mi do niego kontakt? - pyta zainteresowany. - Nie mogę - ucina mężczyzna.

Ten krążący w internecie dowcip dobrze oddaje zamieszanie, które w urzędach, firmach i instytucjach wywołuje RODO.

Pozostało jeszcze 96% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Andrzej Matys

Dziennikarz od prawie 35 lat (niewiarygodne, a jednak). Jako stateczny człowiek, prowadzę Strefę Biznesu, która dotyczy szeroko rozumianej gospodarki - ze szczególnym uwzględnieniem regionalnego, czyli podlaskiego biznesu i przedsiębiorstw. Nie unikam też publicystyki społeczno-gospodarczej. Zawsze pamiętam, że głupota to wielki dar boży, więc nie należy go nadużywać. I zgadzam się ze zdaniem prof. Bartoszewskiego, który powiedział kiedyś tak: Prawda nie lezy pośrodku, tylko leży tam, gdzie leży. 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.