Zamiast do PSZOK śmieci trafiły pod blok. Prywatne dzikie wysypisko powstało w centrum Skwierzyny
Zwały odpadów poremontowych trafiły wprost pod śmietnik w centrum miasta. Ku zgorszeniu mieszkańców okolicznych bloków. Ci w rozmowie z ,,GL’’ nie kryli oburzenia. A pracownicy komunalni zapowiedzieli wprost, że bałaganiarza namierzą i pokryje koszty wywózki.
W grudniu termin wywozu tzw. gabarytów ustalony jest na 8 bm. Za nic widać ten termin miał pewien mieszkaniec Skwierzyny, który zdecydowanie się pośpieszył i w efekcie pod położonym centralnie wśród bloków śmietnikiem pojawiła się wysoka prawie na metr sterta odpadów. Tapczany, ramy okienne, puchy po farbach zwały papierów ,,przyozdobiły’’ lśniące w jesiennym słońcu czystością osiedle. Trudno się więc dziwić, że mieszkańcy z niesmakiem patrzyli na dzikie wysypisko. – Od pewnego czasu już tak to leży i nic – twierdzi starsza mieszkanka bloku na ul. Niepodległości.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień