Zamiast 500+ jest minus
W ośrodkach pomocy społecznej ciekną łzy i lecą przekleństwa. Są emocje, bo chodzi o kasę. Niektórzy muszą zwracać nawet po 6 tys. zł. Lubuszanie łącznie oddadzą pół miliona zł.
– „Nie wiedziałam, że trzeba informować OPS o tym, że zmieniam pracę” – tymi słowami tłumaczyła się jedna pani. Rozumiemy, że tak mogło się zdarzyć, ale w przypadku tej pani i kilku innych był to kolejny raz – mówi Grażyna Wlazły, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Nowej Soli. W tym ośrodku od kwietnia ubiegłego roku do sierpnia wydano 2772 decyzje przyznające świadczenie 500+ i jednocześnie wydano 23 decyzje w sprawie nienależnie pobranych świadczeń wychowawczych. Nowosolanie muszą oddać łącznie 28 tys. zł.
- Zdarza się, że w małych gminach, gdzie panie z OPS i klienci dobrze się znają, nie ma konieczności żadnych zwrotów. A gdzie te zwroty są i dlaczego do nich dochodzi?
CZYTAJ WIĘCEJ W DALSZEJ CZĘŚCI ARTYKUŁU:
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień